Futbol potrafi pisać bajkowe historie. Po raz kolejny można było się o tym przekonać w środowy wieczór, gdy zwycięskiego gola dla AC Milan strzelił piłkarz, który jeszcze kilka lat temu zarabiał na życie poza boiskiem.
Ten piłkarz to 30-letni Junior Messias, który do Milanu trafił latem z Crotone. Co prawda z beniaminkiem z hukiem spadł do Serie B, ale to i tak nie był najtrudniejszy moment w jego karierze.
Gdy był dzieckiem, to przewinął się przez szkółkę Cruzeiro, ale większej kariery nie udało mu się zrobić. Później grał głównie amatorsko, a lepszego życia, po osiągnięciu pełnoletności, postanowił szukać we Włoszech.
Zarabiać na życie na początku miał jako murarz, a przy okazji kopał w amatorskich klubach. Później budowy postanowił zamienić na bycie kurierem sprzętu AGD. Dopiero w wieku 25 lat, gdy rozpoczął grę w Serie D w Casale, mógł porzucić inne zajęcia i skupić się na futbolu.
The incredible story of Junior Messias, AC Milan hero tonight. ������
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 24, 2021
Three years ago he was in Italian 4th division.
He used to deliver refrigerators and other household appliances whilst playing at the amateur level.
Tonight, scored on his FIRST #UCL appearance - 30 years old. pic.twitter.com/07XiektWdX
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2